Rozdziała 76 "Czy ty jesteś w stanie pojąć to, że jeśli ktoś się o tym dowie, to jesteś skończony?"
Szłam korytarzem Studio kierując się do schowka na miotły. Wiem, że to należy do obowiązków pań sprzątających, ale piach i ziemia jaką dzisiaj naniosły buty wydawały sobą ohydny zgrzyp, którego nie jestem w stanie strawić. Otworzyłam drzwi od schowka i w półmroku zobaczyłam dwie postacie. Chłopak i dziewczyna, którzy najwyraźniej byli w trakcie robienia "czegoś".
- Och, bardzo przepraszam. - powiedziałam szybko i już chciałam zamknąć drzwi, żeby nie wybuchnąć śmiechem, kiedy zobaczyłam profil Pablo - wszędzie bym go poznała, nawet z kilometra ciemną nocą.
Ale najgorsze było później, bo ta "dziewczyna", z którą on tam był to była INES.
- Angie, ja ci wyjaśnię... bo... - jąkał się Pablo starając się wytłumaczyć tę trudną sytuację.
Byłam w szoku. Nie. Co ja gadam? Byłam wściekła i tak przerażona tym co zobaczyłam, że miałam ochotę zapaść się pod ziemię.
- Ines? Zdaje się, że masz teraz lekcję tańca, z Gregorio. - powiedziałam do dziewczyny i patrzyłam jak ta wymyka się i ucieka korytarzem. Poczekałam aż jej kroki ucichną i rzuciłam do mojego przyjaciela coś w stylu "chodź". Ruszyłam szybkim krokiem do pokoju nauczycielskiego. Pablo wszedł do niego tuż za mną i zamknął za nami drzwi. Doskonale wiedział, że należy się spodziewać awantury.
- Powiesz mi CO TO BYŁO? - zapytałam ostro wskazując ręka drzwi.
- Angie ja... ja to wyjaśnię... - jąkał się mój przyjaciel.
- Wyjaśnisz? Czekaj, nie podpowiadaj! Szedłeś, potknąłeś się o mopa, i UPS! wpadłeś dziewczynie między nogi! - wykrzyczałam do niego.
- Angie, ja nie chciałem żeby to tak wyszło, serio...
- Ile to trwa? - zapytałam wściekła. Czułam jak moje serce bije coraz szybciej, a moje ciśnienie skacze, chyba do dwustu.
- Angie ja... ja to wyjaśnię... - jąkał się mój przyjaciel.
- Wyjaśnisz? Czekaj, nie podpowiadaj! Szedłeś, potknąłeś się o mopa, i UPS! wpadłeś dziewczynie między nogi! - wykrzyczałam do niego.
- Angie, ja nie chciałem żeby to tak wyszło, serio...
- Ile to trwa? - zapytałam wściekła. Czułam jak moje serce bije coraz szybciej, a moje ciśnienie skacze, chyba do dwustu.
- Znaczy... to się zaczęło ledwo po naszym powrocie z Brazylii... ale to było przez przypadek, bo...
- Aha. I rozumiem, że jak byłam u ciebie, to ona pisała do ciebie smsy tak? Ta "Kochanie" to jest ona? - zapytałam tym razem odrobinę spokojniej.
- Chyba tak... - mruknął niepewnie.
- Dlatego tak na nią patrzyłeś wtedy, kiedy z nią rozmawiałam... - poczułam jak wszystko w mojej głowie zaczyna się powoli układać. - Czy między wami doszło do czegoś więcej?
Chwilę milczał, ale w końcu odpowiedział.
- R-raz.
Poczułam jak fala gorąca zalewa moje ciało. Fala gniewu. To jakiś żart? Kpina? Przecież jeśli ktoś się o tym dowie... co z tego, że Ines ma siedemnaście lat i może to już nie jest pedofilia, ale... etyka nauczyciela zabrania TEGO TYPU relacji z uczniami.
- Kiedy?
- Ehh... Ines była w klubie, na osiemnastce koleżanki... i zadzwonił, że mam po nią przyjechać, bo nie może się pojawić pijana w domu.
- I co było dalej?
- Przyjechałem, i zgarnąłem ją samochodem. Całą drogę się do mnie lepiła, a kiedy dojechaliśmy to chciałem ją położyć spać, a sam grzecznie zasnąć na kanapie, ale... - zawahał się.
- Ale?! - ponagliłam go.
- Ale kiedy tylko weszliśmy do domu rzuciła się na mnie i... i nie mogłem Angie.
Walnęłam się dłonią w czoło.
- Angie, pamiętaj że jestem tylko facetem i...
- Nie Pablo. Jesteś mężczyzną. I TYLKO nauczycielem. Czy ty jesteś w stanie pojąć to, że jeśli ktoś się o tym dowie, to jesteś skończony? Dyscyplinarnie cię zwalniają!
- Aha. I rozumiem, że jak byłam u ciebie, to ona pisała do ciebie smsy tak? Ta "Kochanie" to jest ona? - zapytałam tym razem odrobinę spokojniej.
- Chyba tak... - mruknął niepewnie.
- Dlatego tak na nią patrzyłeś wtedy, kiedy z nią rozmawiałam... - poczułam jak wszystko w mojej głowie zaczyna się powoli układać. - Czy między wami doszło do czegoś więcej?
Chwilę milczał, ale w końcu odpowiedział.
- R-raz.
Poczułam jak fala gorąca zalewa moje ciało. Fala gniewu. To jakiś żart? Kpina? Przecież jeśli ktoś się o tym dowie... co z tego, że Ines ma siedemnaście lat i może to już nie jest pedofilia, ale... etyka nauczyciela zabrania TEGO TYPU relacji z uczniami.
- Kiedy?
- Ehh... Ines była w klubie, na osiemnastce koleżanki... i zadzwonił, że mam po nią przyjechać, bo nie może się pojawić pijana w domu.
- I co było dalej?
- Przyjechałem, i zgarnąłem ją samochodem. Całą drogę się do mnie lepiła, a kiedy dojechaliśmy to chciałem ją położyć spać, a sam grzecznie zasnąć na kanapie, ale... - zawahał się.
- Ale?! - ponagliłam go.
- Ale kiedy tylko weszliśmy do domu rzuciła się na mnie i... i nie mogłem Angie.
Walnęłam się dłonią w czoło.
- Angie, pamiętaj że jestem tylko facetem i...
- Nie Pablo. Jesteś mężczyzną. I TYLKO nauczycielem. Czy ty jesteś w stanie pojąć to, że jeśli ktoś się o tym dowie, to jesteś skończony? Dyscyplinarnie cię zwalniają!
- Ines obiecała, że nikomu nie powie... - zaczął Pablo.
- Jasne! - zaśmiałam się z sarkazmem w głosie. - A założymy się, że każda z jej psiapsiółeczek już o tym wie i ma screeny waszych rozmów?
Milczał. Zbyt długo milczał. Zaraz się skończy lekcja i do pokoju nauczycielskiego wpadnie Gregorio i Betó.
Podeszłam do niego i mocno go przytuliłam.

- Przepraszam, że tak na ciebie nakrzyczałam. Może nie powinnam, ale... jesteś dla mnie ważny i to że razem możemy pracować to jest super szczęście. Nie chcę żebyś to spieprzył przez jakąś niewyżytą nastolatkę.
Było mi głupio, że sie tak na niego wydarłam ale wiedziałam, że mam rację. I że on o tym wie.
Wróciliśmy ze Studio razem. Mój przyjaciel odprowadził mnie pod willę i po dłuugim pożegnaniu weszłam do domu, a on odszedł w swoją stronę.
W willi Castillo nadal panowała ponura atmosfera. Tylko czekałam, kiedy Priscilla wróci do domu i znowu rzuci się na mnie z pazurami.
-----------
Heeeejka. Miałam ostatnio taki brak weny, że myślałam że umrę pisząc ten rozdział. A szkoda, bo scenę Pablo i Angie mogłam opisać zdecydowanie lepiej, gdybym tę wenę miała. No cóż...
Jak tam szkoła? U mnie do dupy, nie licząć historii i hiszpańskiego z których kartkówki mi ostatnio w miarę dobrze poszły.
Kto mnie obserwuje na insta (@kklubworld) doskonale wie, do jakiej zarąbistej szkoły chodzę (mimo mundurków) i jak dobrze się w niej czuję. Ale nauka chemii to chyba nie jest moja dobra strona ...
No nic, mam nadzieję że u Was jest zdecydowanie lepiej.
5 komentarz - next
Besos
~Kasiula ;)
- Jasne! - zaśmiałam się z sarkazmem w głosie. - A założymy się, że każda z jej psiapsiółeczek już o tym wie i ma screeny waszych rozmów?
Milczał. Zbyt długo milczał. Zaraz się skończy lekcja i do pokoju nauczycielskiego wpadnie Gregorio i Betó.
Podeszłam do niego i mocno go przytuliłam.

- Przepraszam, że tak na ciebie nakrzyczałam. Może nie powinnam, ale... jesteś dla mnie ważny i to że razem możemy pracować to jest super szczęście. Nie chcę żebyś to spieprzył przez jakąś niewyżytą nastolatkę.
Było mi głupio, że sie tak na niego wydarłam ale wiedziałam, że mam rację. I że on o tym wie.
Wróciliśmy ze Studio razem. Mój przyjaciel odprowadził mnie pod willę i po dłuugim pożegnaniu weszłam do domu, a on odszedł w swoją stronę.
W willi Castillo nadal panowała ponura atmosfera. Tylko czekałam, kiedy Priscilla wróci do domu i znowu rzuci się na mnie z pazurami.
-----------
Heeeejka. Miałam ostatnio taki brak weny, że myślałam że umrę pisząc ten rozdział. A szkoda, bo scenę Pablo i Angie mogłam opisać zdecydowanie lepiej, gdybym tę wenę miała. No cóż...
Jak tam szkoła? U mnie do dupy, nie licząć historii i hiszpańskiego z których kartkówki mi ostatnio w miarę dobrze poszły.
Kto mnie obserwuje na insta (@kklubworld) doskonale wie, do jakiej zarąbistej szkoły chodzę (mimo mundurków) i jak dobrze się w niej czuję. Ale nauka chemii to chyba nie jest moja dobra strona ...
No nic, mam nadzieję że u Was jest zdecydowanie lepiej.
5 komentarz - next
Besos
~Kasiula ;)
Rozdział cudowny❤
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem za krótki. Ale dziękuję za miłe słowo 😍❤️
UsuńCongratulejszyn rodzialik super ! Czekam na dłuższego nexta��
OdpowiedzUsuńKiedy next?
OdpowiedzUsuńRozdział boski!❤
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńJeju niegrzeczny Pablo XD super rozdział, kiedy next?
OdpowiedzUsuń