Notka przeprosinowa :(

Rozdział miał być wczoraj i... (będziecie się teraz śmiać) Jak wiecie nie ma mnie w domu i przed wyjazdem stwierdziłam, że wyrwę z zeszytu kartki, na których mam zapisany kolejny rozdział, aby nie brać całego brulionu.
  I oczywiście zdolna Kasia wsadziła te kartki "gdzieś" i nie pamięta gdzie.
 
Więc z przykrością stwierdzam, że na razie rozdziału numer 5 nie będzie :(
  Przepraszam Was...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdziała 38 Dobra. Zabrakło Wam 2 komów, ale znajcie moje dobre serce.

Rozdziała 39

Rozdziała 47.